Motywacja była tak silna, że śniadanko zniknęło z talerzyków w zastraszającym tempie a zabawki, nie wiadomo kiedy, szybciutko trafiły na swoje miejsca. Zabawa była "pyszna". Dzieci skakały, zjeżdżały, chowały się, ale przede wszystkim fajnie spędziły czas na świeżym powietrzu.
wtorek, 21 czerwca 2016
Nie ma jak dobra zabawa!
Zawrzało z emocji w grupie "Dinusiów", kiedy dotarła wiadomość, że na podwórku czekają "dmuchańce".
Motywacja była tak silna, że śniadanko zniknęło z talerzyków w zastraszającym tempie a zabawki, nie wiadomo kiedy, szybciutko trafiły na swoje miejsca. Zabawa była "pyszna". Dzieci skakały, zjeżdżały, chowały się, ale przede wszystkim fajnie spędziły czas na świeżym powietrzu.
Motywacja była tak silna, że śniadanko zniknęło z talerzyków w zastraszającym tempie a zabawki, nie wiadomo kiedy, szybciutko trafiły na swoje miejsca. Zabawa była "pyszna". Dzieci skakały, zjeżdżały, chowały się, ale przede wszystkim fajnie spędziły czas na świeżym powietrzu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zazdroszczę Wam tej świetnej zabawy!
OdpowiedzUsuń