Zajączek w przedszkolu? Był i zostawił swoje drobne upominki w koszyczkach. Figlarz Zajączek pochował je to tu, to tam i "Dinusie" musiały się troszkę potrudzić, aby je odszukać. Poszukiwania objęły: salę, korytarz, nawet łazienkę, szatnię, a ostatecznie niespodzianka czekała na nas na zewnątrz. Warto było!
FOTORELACJA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz