Zagroda owiec była kolejnym ciekawym
miejscem, które odwiedziły przedszkolaki. Zaopatrzone w suchy chleb i dobre
samopoczucie dzieci wybrały się do gospodarstwa Pani Bernadety, na spotkanie z
„mięciutkimi” zwierzętami.
Co jakiś czas słychać było okrzyki radości z powodu bezpośredniego kontaktu z pyszczkiem owiec i baranów. Przedszkolaki odważnie karmiły zwierzęta to przygotowanym chlebem, to zieloną trawą, a nasza Gospodyni chętnie opowiadała o swoich „podopiecznych”. Czas spędzony u Pani Bernadety, w zagrodzie owiec uważamy za owocny i pełen pozytywnych wrażeń.
Co jakiś czas słychać było okrzyki radości z powodu bezpośredniego kontaktu z pyszczkiem owiec i baranów. Przedszkolaki odważnie karmiły zwierzęta to przygotowanym chlebem, to zieloną trawą, a nasza Gospodyni chętnie opowiadała o swoich „podopiecznych”. Czas spędzony u Pani Bernadety, w zagrodzie owiec uważamy za owocny i pełen pozytywnych wrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz